Dil Hai Tumhaara (2002)


Produkcja:    Kumar Sadhuram Taurani,  Ramesh Sadhuram Taurani
Reżyseria:    Kundan Shah
Scenariusz:   Rajkumar Santoshi
Muzyka:        Nadeem-Shravan
Choreografia:   Jojo, Longines Fernandes, Raju Khan
Obsada:        Preity Zinta, Arjun Rampal, Rekha, Mahima Chaudhry, Jimmy Shergill, Alok Nath
Czas trwania:    185 min.


Fabuła
Saritaji (Rekha) wychowuje dwie córki: Shalu (Preity Zinta) i Nimmi (Mahima Chaudhary). Nikt prócz niej nie wie, że Shalu została przez nią adoptowana i to w nie najsympatyczniejszych okolicznościach. Pewnego dnia w życiu tej trójki pojawia się Dev Khanna (Arjun Rampal). Na początku Dev i Shalu nie przypadają sobie do gustu, ale niebawem sytuacja ulega zmianie. Sprawę utrudnia jednak fakt, że również Nimmi zapałała do Deva gorącym uczuciem. I jest przekonana, że Dev również pragnie z nią być.
Co zrobi chłopak? Czy siostrzana miłość przetrwa zawieruchę? Jak zareaguje Saritaji?


O filmie
W 2005 roku Preity Zinta otrzymała za rolę Shalu nominację do nagrody Star Screen w kategorii najlepsza aktorka.

bollywood.pl

Film jest prześliczny :D
Uwielbiam piosenki z niego, niezwykle rytmiczne, jak i została do nich ułożona przepiękna choreografia.
Ogólnie fabuła filmu jest wyjątkowa, uważam, że jest to jeden z najbardziej wzruszających filmów [nawet bardziej od KHNH]...
Polecam, gorąco!!

ten film widziałam i strasznie mi się podobał

Mój Arjun i moja Preity w jednym filmie, to coś pięknego. Zresztą jak sam film.
Ten film to ja mogłabym oglądać całymi dniami. Preity tak tu wymiata swoimi tekstami i gestami, że oglądając pierwszy raz myślałam, że padne. Shalu była naprawdę stuknięta. Zbuntowane dziewcze to jest coś! :) Ale później już jest mniej takiego wcielenia, bo Shalu idzie do pracy, spotyka swoja miłość i...no właśnie. I znów oddaje ukochanego tym razem ze względu na siostrę, Ale przynajmniej zyskuje matkę, która mimo, że nie jest jej prawdziwą matką wreszcie docenia złote serce Shalu.
No i film trzeba koniecznie zobaczyć. Koniecznie. Choćby ze względu na upapraną Preity, która satając przed gośćmi weselnymi wygląda jak małe bezbronne dziecko. :)

Film jest piekny.Kilkakrotnie się na nim popłakałam.Po prostu wart obejrzenia.