Jak postrzegacie zachowanie tej postaci?
Czy Waszym zdaniem postąpiła słusznie zgadzając się zamieszkać z  Nickiem?

Wyobraźcie sobie, że taka sytuacja przydarza się Wam.

Wspaniały kucharz, chce zamieszkać z Wami po kilku dniach znajomości.
Co robicie?

Jeśli miałabym się wczuć w postać Ambar, na pewno po kilku dniach znajomości nie zamieszkałabym z facetem :P Natomiast kontynuowałabym znajomość, tyle że w wolniejszym tempie :D Amby to silna, niezależna kobieta, co można zauważyć szczególnie w późniejszym czasie filmu.

Jeżeli byłabym Ambi to napewno bym z tym facetem nie zamieszkała. Tak jak Shini kontynuowałabym znajomość a co dalej,to przyniósł by czas..xD

To szalona kobitka więc się zgodziła. Mi chyba zabrakłoby na taki skok odwagi.

Ja bym się długo zastanawiała bo to nie byle jaka decyzja co nie???
Od razu było wiadomo,że bd spać razem bo zawsze tak chyba jest na świecie tym
:peace:

Zgadzam się z Wami w 100% ja tez nie zamieszkałabym z facetem po kilku dniach znajomości :) Poczekałabym z tym do momentu w którym była bym pewna że może nam się udać.

Ja tak samo :D Ale cała Ambar :D Spróbowała ;) I wyszły bliźniaki i (w końcu! :D) mąż ;)

Nie zamieszkałabym od razu z nim po tak krótkiej znajomości. Poznałabym go lepiej i może dopiero wspólne mieszkanie.