Po raz kolejny przekonałam się, jakim świetnym aktorem jest Aamir. Nie przeszkadzała mi w filmie Soha Ali Khan, do której się uprzedziłam po filmie "Ahista Ahista".. co było dla mnie zaskoczeniem. Nawet podobała mi się jej rola i gra. Film ciężki tematycznie, ale udźwignął swoje zadanie. Piosenki nie wszystkie mi się podobały, ale przeszkadzać, nie przeszkadzały. Najbardziej utkwiła mi w pamięci piosenka "Rabaroo" (nie wiem czy poprawnie napisałam, ale chyba kojarzycie ) Jest śliczna .. niektóre cytaty w filmie, też piękne

Film jest naprawdę niesamowity. Powtarzałam go już kilka razy i za każdym razem dostrzegam coś nowego. Piękny film