Są głównie dwa zarzuty:
"Dil Bole Hadippa" jest najnowszą ofiarą społeczności Sikhów po "Singh Is Kinng" i "Love Aaj Kal."
Społeczność Sikh ma dwa zarzuty.
Jeden zarzut wiąże się ze strojem Rani. Gra ona dorosłego mężczyznę więc powinna nosić turban, a nie Patkę, która jest dla młodych chłopców.
Po drugie są zastrzeżenia do napisu na plakatach. Plakaty filmu w słowie "Hadippa" nad "i" zamiast kropki mają patkę.
The Punjabi Cultural and Heritage Board zrobiła wielkie zamieszanie wobec tych zagadnień. Szef Zarządu, Charan Singh Sapra, spotkała się również z producentami Yash Raj Films uporządkować kwestie.
Źródła zbliżone do YRF poinformowało, że mają pełne poszanowanie dla społeczności Sikhów, a więc mają uwzględnić wszystkie ich obawy. Również nieodpowiednie fragmenty filmu zostały usunięte a nowe plakaty są gotowe do wydania.
A co Wy na ten temat sądzicie?
Tłumaczenie: Karawik
Źródło: www.rani.pun.pl
Ja nie pragnę księcia na białym koniu, tylko Vamipra w Volvo.
Offline
Też nie mieli się czego czepić
Może i faktycznie są jakieś niedociągnięcia, ale w końcu to tylko film.
Offline
O nie!
Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Offline
Skoro usunęli kilka scen... to pewnie te, w których Rani była w "patce" a ich mogło być sporo... to może nakręcili nowe, albo kręcą? W sieci nic na ten temat póki co nie znalazłam... no i te nowe plakaty... ciekawią mnie.
Ja nie pragnę księcia na białym koniu, tylko Vamipra w Volvo.
Offline
Strasznie się czepiają...
Miejmy nadzieję, że nie opóźni się przez to premiera filmu...
Offline