Moderator
Wszystko ta temat przeżyć po obejrzeniu proszę tu podziel się tym co myślisz o "Krrishu"
Offline
Cóż, napewno bardziej podoba mi się Koi... Mil Gaya . Wolę postać Rohita niż Krishny, za to Priyanka bardzo mi się podobała jako roztrzepana dziewucha , a jak się bała tego ducha
Piosenki mało zapadające w ucho.
Fabuła w miarę przewidywalna, ale jako całość robi dobre wrażenie.
Offline
A mnie na odwrót.. Bardziej podobał mi się "Krrish" niż "Koi Mil Gaya", który momentalnie mnie nudził..
Krishna był rewelacyjny - tę postać uwielbiam. Priyanka też się spisała.. ;] Świetna jest.
Piosenki faktycznie dość nie ciekawe.. Ale po za tym super.
Offline