Ja mam całą półkę filmów, plakat z V-Z nad biurkiem, plakat z CDI na szafie i plakaty z: Fanyy, Bluffmastera, Dhoom, Albeli, BaB, Ahisty Ahisty na ścianie koło łóżka, mam kadzidełka, które od czasu do czasu zapalam i śliczny "podstawek" na nie, ze słonikiem, okragły. Mam szkatułkę ma moje drobiazgi.  W domu znajdą się różne figurki słoni oraz ze dwie Buddy. Zapewne jakieś książki, w których coś o Indiach jest wspomniane też się znajdą. Oprócz tego niedawno zostałam posiadaczką poszewki na poduszkę z dzwoneczkami Mam zamiar kupić sobie jeszcze bardziej tradycyjną, z jakimś określonym wzorem. No i hmm .. nie wiem co jeszcze ..

U mnie w domu Bollywood rządzi w okolicach biurka i mojego łóżka, czyli tam gdzie tylko ja przebywam . Przy biurku, na korkowej tablicy wiszą dwa mini plakaty wycięte z gazety, w tym jeden taki --> http://news.o.pl/i/2008_04/om_shanti_om_485.jpg . Oprócz tego pamiątki tj. bilet z przedpremiery OSO w Warszawie, ulotka z Radha Shopu i torebka taka jak na prezenty (wiecie o co chodzi ), tylko, że zrobiona z gazet indyjskich , więc same hindi szlaczki na niej są . Mało bollywoodzkie : karteczka z prztłumaczeniem mojego imienia na hindi (kolega z pracy napisał )ewentualnie na nepalski, bo ja nie wiem jak je rozróżnić . Potem mam całą półkę z filmami, oprócz nich leży am jezcze dużo kadzideł, stare opakowanie henny i bindi .
Dochodząc do łóżka widać plakat SRK oprawiony w antyramę o prawie taki tylko mój ma ręce rozłożone. Poniżej na półce jest duuużo fajnych rzeczy , chusta do bellydance, stojak z bransoletkami i 3 różne pudełeczka i woreczki na kolczyki.
I to tyle bolly-fajności w mojej hacienidzie .

O i mam jeszcze plakat z JBJ, wisi on na drzwiach mojej szafki na ubrania, od wewnętrznej strony. Nie miałam już miejsca na ścianie .  Z tego samego powodu musiałam się wyzbyć wielkiego plakatu Kabira z Chak de India!, ale za to koleżanka się ucieszyła i zacnie pielęgnuje darowanego jej kawalera

Oj, chciałabym zobaczyć te Wasze cuda w pokojach

U mnie w pokoju dominuje kolor ciemnego pomarańczu, takie mam tapety na trzech ścianach. Czwarta ściana jest koloru wyblakłej wiśni (że się tak wyrażę - w kolorach jestem kiepska ) i ta ściana jest tak bardziej wysunięta od innych i tam mam łóżko, stolik nocny na którym stoi lampka z lawą złoty spodek na kadzidełka z Buddą i filmy. Na tej samej ścianie, tylko bardziej z boku jest fragment piosenki z Kal Ho Naa Ho napisany w hindi, mojej roboty. Na innej ścianie jest namalowane Om (które również sama namalowałam ) pod spodem przyklejone pawie pióro Potem w innym kącie stoi szafa z półkami i tam jest posążek Buddy. No i to by było na tyle